Anna Mucha zrezygnowała z 400 tysięcy złotych
Aktorka odrzuciła propozycję zostania jurorką w planowanym talent show "Aplauz, aplauz!". Za wzięcie udziału w programie TVN mogła otrzymać nawet 400 tysięcy złotych.
Decyzja aktorki, jak podaje "Super Express", wynika z tego, że chce ona obecnie jak najwięcej czasu poświęcać swojej rodzinie.
Ania Mucha dostała propozycję zostania jurorką w show "Aplauz, aplauz!", stacja zaoferowała jej aż 400 tys. zł. Ale Ania odmówiła, a swoją decyzję tłumaczyła tym, że to będzie zbyt czasochłonne i wtedy już nie będzie miała czasu dla własnych pociech. Wystarczy jej teatr i serial - zdradziła gazecie osoba pracująca w stacji. Żadne pieniądze nie zastąpią jej chwil z własnymi dziećmi. Ania chce, by miały szczęśliwe dzieciństwo - dodała.
Jeśli wierzyć w prasowe doniesienia, to nie pierwsza tego typu sytuacja twórców produkcji. Wygląda na to, że TVN ma poważne problemy, by zebrać skład jurorów nowego show, który ma wystartować na antenie już jesienią.
WP Gwiazdy na: