Dramat Filipa Chajzera: jego synek zginął w wypadku
Bardzo smutną wiadomość podaje Fakt
Dziewięcioletni synek Filipa Chajzera, Maksymilian, zginął w wypadku samochodowym pod Płońskiem w czwartek 16 lipca. Jak podaje serwis internetowy "Fakt.pl", samochód osobowy za kierownicą którego siedział teść dziennikarza, uderzył w naczepę tira stojącego na poboczu drogi.
Zgłoszenie dostaliśmy o godz. 12.45. Na prostym odcinku drogi samochód uderzył w tył naczepy samochodu ciężarowego stojącego na poboczu jezdni. Pomocy osobie poszkodowanej znajdującej się obok pojazdu udzielił zespół ratowników medycznych, natomiast lekarz stwierdził zgon 9-letniego chłopca - powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Płońsku.
Dziadek chłopca jest w szpitalu, jego stan jest stabilny. Służby badają okoliczności wypadku.
Filip Chajzer napisał na swoim profilu na Facebooku w niedzielę wieczorem:
Moi kochani
Ten wpis jest ponad moją siłę jak zresztą wszystko od zeszłego tygodnia. Straciłem moje dziecko. Syna, którego kochałem nad wszystko na świecie. Moje życie właśnie straciło sens. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się go kiedyś znaleźć. Teraz nie wiem tylko jeszcze jak. Jestem w bardzo złym stanie. Jest ze mną rodzina i przyjaciele. Z góry bardzo dziękuję za wsparcie, modlitwę, zwykłą dobrą myśl. Wobec tak ogromnej tragedii proszę o uszanowanie prywatności rodziny i bliskich.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.