Doda nie zamierza się katować dietą przed ślubem
Medialne przygotowania do ślubu Dody z Emilem Haidarem trwają w najlepsze. Piosenkarka zarzeka się, że suknia, w której zobaczymy ją w programie "Salon Sukien Ślubnych" została wybrana wyłącznie na potrzeby show. Biorąc jednak pod uwagę jej zamiłowanie do zwracania na siebie uwagi, nikogo nie zaskoczyłoby, gdyby w ten sposób promowała też prywatną uroczystość.
Doda pojawiła się na okładce tygodnika "Gwiazdy", gdzie pozowała w białej sukni. To już jej druga "ślubna" okładka, odkąd oficjalnie potwierdziła zaręczyny z Emilem. Rabczewska opowiedziała o kulisach wyboru jej wymarzonej kreacji. Wyjaśniła, że ma ona odzwierciedlać jej charakter, ale też ukryć pewne mankamenty figury. Artystka nie zamierza bowiem odchudzać się w związku ze ślubem.
Na pewno nie będę się odchudzać. W ogóle odradzałabym stosowanie tych wszystkich diet. Bo potem na tym weselu człowiek, po tygodniach odchudzania, zje i wypije wszystko ze stołu, więc po co katować się przed własnym świętem? Dobra sukienka wyeksponuje zalety i ukryje ewentualne wady - oznajmiła w Fakcie.
Co sądzicie o podejściu gwiazdy?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.