Krzysztof Globisz wrócił na scenę po raz pierwszy od udaru

W niedzielę na deskach krakowskiego teatru STU miało miejsce wyjątkowe widowisko. Był to pokaz specjalny „Hamleta” w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego. Na scenie pojawili się wszyscy aktorzy, którzy przez 15 lat brali udział w tym przedstawieniu. Wśród nich nie zabrakło również Krzysztofa Globisza. Artysta dosłownie na chwilę wcielił się w postać Klaudiusza.

Było to pierwsze publiczne pojawienie się aktora, który od 2014 roku dochodził do siebie po ciężkim udarze. Specjalnie przygotowana platforma pozwoliła mu przedostać się na jeden z balkoników, gdzie wygłosił swoją krótką kwestię. Jego występ publiczność przyjęła niezwykle entuzjastycznie i uhonorowała go na koniec owacjami na stojąco. Ta spontaniczna reakcja widzów spowodowała, że spektakl trzeba było na chwilę przerwać.

Pomimo tego, że aktor czuje się już zdecydowanie lepiej, nie ma na razie mowy o powrocie do pracy. Aktualnie skupia się na odzyskaniu pełnej sprawności oraz zdolności płynnego mówienia, która w wyniku udaru została mocno ograniczona.

Miejmy nadzieję, że już niedługo publiczność będzie miała okazję podziwiać go w nowych rolach na deskach teatru. Trzymamy kciuki za jego powrót do zdrowia.