Doda pozbyła się butów i ubrań. Potrzebujący dostali ciuchy od projektantów, a Doda dostała lekcję pokory

Jej garderoba pękała w szwach, a samych tylko czarnych butów było w niej co najmniej kilkadziesiąt par. Doda w końcu powiedziała dość ciasnocie i postanowiła podzielić się pokaźnymi zbiorami, z których i tak nie była w stanie w pełni korzystać. Piosenkarka zdecydowała się oddać część ubrań i obuwia osobom potrzebującym. Na swoim instagramowym profilu dodała zdjęcie z pakowania. Napisała:

Na wiosnę robię porządki w garderobie. Te rzeczy, które już mi się nie przydadzą na pewno będą czyimś powodem do turbo radości ! Pamiętajcie, że to co dla Was niepotrzebne może być dla kogoś spełnieniem marzeń. Pudla spakowane i zaraz jadą do domu opieki społecznej! Dziewczęta! Przygotowałam super serie! Wiosna będzie Wasza. Chyba że znacie jakieś konkretne rodziny z córkami? Żeby była pewność, że trafią w dobre ręce.

Podobno Doda nie przejmowała się metkami i pozbyła się naprawdę drogich elementów garderoby. Według "Faktu" do pudeł włożyła buty Prady i sukienkę od Alexandra McQueena. I wiele, wiele więcej...

- Pakowałam je własnoręcznie przez pięć dni. Każda dziewczynka dostała gotowe zestawy codzienne na każdą porę - piosenkarka powiedziała magazynowi. I dodała: - Jak usłyszałam, w jakiej skrajnej biedzie żyją te dziewczynki, dostałam taką lekcję pokory, że nic dla siebie nie kupię do końca tego roku. Miałam trampki w każdym kolorze, to przecież szaleństwo!

Los osób, którym w życiu nie układa się tak dobrze jak jej, nie jest Dodzie obojętny. Gwiazda niedawno przekazała swój urodzinowy samochód na licytację, z której dochód zostanie przekazany rodzinie chorego chłopca, małego Fabiana. 10 tysięcy złotych podarowała też organizacji opiekującej się szczeniętami.

Skąd to zainteresowanie działalnością charytatywną? Zło dobrem zwyciężaj! Wyrosłam już z odpowiadania na zaczepki, więc moją odpowiedzią na ciosy w moim kierunku jest pozytywny gest miłości - napisała na swoim profilu na Instagramie.