Edyta Górniak odwołała koncert. Dlaczego?

Tydzień temu prasę obiegła informacja, że przemęczona i niewyspana Edyta Górniak zasłabła podczas nagrań do programu "Hit, Hit, Hurra!” w TVP1. Sytuacja była na tyle groźna, że na planie show pojawiła się karetka, a stan artystki wymagał interwencji lekarza. Wydawało się, że gwiazda powoli wraca do pełni sił. Okazuje się jednak, że piosenkarka znów podupadła na zdrowiu.

Organizatorzy koncertu, który miał odbyć się 20 listopada, poinformowali fanów, że występ artystki zostaje przełożony na grudzień. Powodem tej decyzji jest fatalny stan zdrowia piosenkarki.

- Szanowni Państwo stan zdrowia Edyty Górniak jej pobyt w szpitalu w USA oraz interwencja lekarska niestety nie pozwalają aby koncert zaplanowany na 20 listopada w Warszawie się odbył. Infekcja jest na tyle poważna, że Edyta nie byłaby w stanie wystąpić na ponad 2 godzinnym koncercie - stwierdzili organizatorzy. (zachowano oryginalną pisownię)

Z tego oświadczenia wynikało, że Górniak hospitalizuje się w Stanach Zjednoczonych. Jak udało nam się ustalić, Edyta Górniak nie przebywa już w szpitalu i obecnie wypoczywa w domowym zaciszu.

- Edyta z powodu ostrej infekcji gardła musiała przełożyć koncert, bierze mocne leki i ma nadzieje wrócić w najbliższym czasie do zdrowia na tyle, by zagrać w grudniu - powiedziało nasze źródło.

Dokładna data przełożonego koncertu zostanie podana na dniach.