Trwa ładowanie...

Hirek Wrona i Rafał Bryndal wspominają Zbigniewa Wodeckiego

Śmierć Zbigniewa Wodeckiego była ogromnym szokiem dla rodziny, fanów i przede wszystkim środowiska artystycznego. Na temat muzyka nikt nie powiedział złego słowa. Wszyscy zachwycają się jego niebywałym poczuciem humoru, charakterem i przede wszystkim nadzwyczajnym talentem. Gośćmi Telewizji WP byli Hirek Wrona i Rafał Bryndal, którzy wspominali artystę.

d49w4by
d49w4by

- Zbyszek ciągle pracował i chciał pokonywać kolejne bariery. Pracował zbyt ciężko, jak wielu polskich artystów w jego wieku. W ubiegłym roku spędziliśmy w Polanicy Zdrój cztery dni na festiwalu "Cały Kazio", który jest inspirowany twórczością Marii Czubaszek. Miał przyjechać na jeden dzień, spodobało się mu, został na cztery. Otrzymał od ludzi tyle sympatii, to było coś niewiarygodnego - powiedział Hirek Wrona.

Rafał Bryndal dodał, że Wodecki był niezwykle utalentowanym człowiekiem. – Ceniłem go za to, że potrafił być człowiekiem z niesamowitą klasą, z dystansem do siebie. Pamiętam jak mój brat bębniarz opowiadał, że nagrywali coś. Zbyszek przyjechał, od pierwszego razu nagrał swoją partię i powiedział "coś jeszcze?". Wszystko było tak profesjonalnie przygotowane. To był człowiek obdarzony niesamowitym słuchem.

WP.PL
Źródło: WP.PL
Wikimedia Commons CC BY-SA
Źródło: Wikimedia Commons CC BY-SA
East News
Źródło: East News
d49w4by
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d49w4by