Kammel obraził się na Kałamagę
Czy to koniec przyjaźni Tomasza Kammela (39 l.) i Mariusza Kałamagi (29 l.)?
Tomasz Kammel od piątku chodzi jak struty i nawet nie rozmawia ze swoim kolegą z programu „Stand Up. Zabij mnie śmiechem”, który razem prowadzą w Polsacie. Dlaczego? Bo poczuł się przez niego niedoceniony.
W ubiegły piątek panowie mieli wystąpić w podpoznańskim Luboniu z kabaretem Łowcy.B, którego liderem jest Kałamaga. Tomek miał się sprawdzić przed większą publicznością i nabrać swobody, której nieco mu brakuje w programie. Do wspólnego występu jednak nie doszło. Dlaczego?
Otóż jak się dowiedzieliśmy, Kammel poczuł się urażony, bo myślał, że w kabarecie będzie mógł odegrać kilka skeczów. Ale Kałamaga ponoć bał się, że Kammel zepsuje show i zaproponował mu jedynie rolę konferansjera. Tomek odebrał to jako policzek i w ogóle nie pojechał w trasę.
Dobrze, że na ekranie panowie są profesjonalistami, bo takie animozje mogłyby wpłynąć na poziom ich show.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.