Misiej Koterski: Odbiłem się i próbuję znaleźć złoty środek
Michał Koterski (33 l.) nie wstydzi się swoich błędów. Aktor znany jest z wielkich problemów z używkami. Swego czasu trafił nawet do jednego z ośrodków Monaru.
Wyciągnął jednak wnioski i – jak sam zapewnia w rozmowie z Faktem – odbił się od dna. Właśnie dzięki temu, że jego przejścia nie były sekretem.
Cieszę się, że moje problemy nie są tajemnicą. Każdy ma jakieś zakręty, a ja dzięki temu uniknąłem udawania, że ich nie ma. Każdy chce być fajny, ukrywa problemy. Gdy wychodzą na światło dziennie, ludzie sobie nie radzą. Ja sobie poradziłem – mówi Koterski. To co mnie spotkało, wzloty, upadki, porażki, jest największym darem, jaki mogłem dostać od Boga. Kiedyś myślałem, że to wielka tragedia. Ale ojciec nauczył mnie i mówił „Michał czerp z tego, nie wszyscy mają taką możliwość”. Ja ją mam, bo poznałem i góry, i zupełne doły. Teraz mogę szukać środka. Odbiłem się i próbuję znaleźć złoty środek – zapewnia Michał.
Teraz aktor wreszcie zaczął myśleć o przyszłości. Studiuję teraz scenopisarstwo w Warszawskiej Szkole Filmowej u Maćka Ślesickiego. To właśnie zaczyna być moim życiem. Mam nadzieję, że już niedługo Tarantino dowie się, że jest ktoś lepszy od niego – żartuje sobie Koterski. I po chwili dodaje już całkiem na poważnie: Lata lecą, myślę, że dojrzałem.
(Fakt/JMa)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na: