Sasha Strunin: Bycie niezależnym artystą nie jest proste!
Sasha Strunin twierdzi, że świadomie nie robi kariery w Polsce.
Jak zdradziła na swoim profilu na Facebooku, ma ambicje stworzenia czegoś unikalnego, co sama wymyśli i zrealizuje. Jednak polski show-biznes jest zamknięty na gwiazdy, które mają pomysł na siebie.
Bycie niezależnym artystą w Polsce nie jest proste - napisała Sasha Strunin. -_ Wymaga dużo wysiłku i samozaparcia. Dostaję wiele propozycji z różnych managementów, które prowadzą dziesiątki gwiazd. Za każdym razem uprzejmie odmawiam. Dlaczego? Etap bycia czyimś produktem mam już za sobą, a poza tym, jak by ciężko chwilami nie było, to jednak to, co sam zrobisz - będzie twoje. Daje mi to wiele satysfakcji!_
Wokalistka zadebiutowała na scenie w wieku piętnastu lat, kiedy została polecona przez swoją nauczycielkę śpiewu producentowi muzycznemu. Była członkinią mniej lub bardziej znanych zespołów, a w 2009 roku zdecydowała się zrobić karierę solową. Niestety Sasha nie osiągnęła spektakularnych sukcesów, a mającej coraz wolniejsze tempo kariery nie podkręciła nawet rozbierana sesja do czasopisma CKM. We wrześniu tego roku artystka wydała singiel promujący jej drugi krążek, jednak także to wydarzenie przeszło bez echa.
Czy przyczyną niepowodzeń Sashy jest naprawdę jej indywidualna wizja kariery? A może czas pięknych, atrakcyjnych blondynek na polskiej scenie muzycznej już minął? W czym tkwi tak naprawdę problem?
Jak myślicie?
(PSz)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
