Krystyna Mazurówna z krzykliwego wizerunku zrobiła już swój znak rozpoznawczy. Jednak nie tylko jej barwne stylizacje budzą kontrowersje. Nie mniejszą uwagę mediów przyciągają też odważne i żenujące często wyznania tancerki. Takie jak chociażby to dotyczące jej pogrzebu. Jurorka tanecznego show Polsatu w wywiadzie dla jednego z tygodników wyznała, że po śmierci chce być skremowania, a jej prochy mogą być spuszczone w... toalecie. Równie chętnie opowiadała też o swoich seksualnych i politycznych preferencjach. A nawet przebytych operacjach plastycznych.