Fani uszczypliwie dopytują o Dodę na kanapie u Kuby. Stanowcza odpowiedź Wojewódzkiego

Dorota Rabczewska i Kuba Wojewódzki nie pałają do siebie sympatią. Konflikt tych dwoje trwa od lat. Zdaje się, że Doda wciąż ma za złe gwiazdorowi TVN-u to, jak ją potraktował na początku jej kariery w swoim talk-show.

W 2004 r. piosenkarka po raz pierwszy gościła w programie Wojewódzkiego. Odcinek ten wywołał burzę, ponieważ Rabczewska zdjęła w studiu bluzkę. Rok później ponownie zaproszono ją do programu Wojewódzkiego, a towarzyszył jej ówczesny małżonek, czyli Radosław Majdan.

Tym razem żarty poszły na bok, bo Doda postanowiła skonfrontować się z gospodarzem show, zarzucając mu hipokryzję. Piosenkarka twierdziła, że za jej plecami ją obgaduje, ale nie ma odwagi powiedzieć jej tego samego prosto w twarz. Na koniec słownej potyczki, gościni wylała na prowadzącego dzbanek wody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Teraz okazuje się, że w najnowszym odcinku talk-show Wojewódzkiego pojawi się inna diwa polskiej sceny - Edyta Górniak. Dziennikarz niejednokrotnie żartował z piosenkarki, nie oszczędzał jej nawet wtedy, gdy zapraszał ją do swojego programu.

"Czy jest Królową Foliarzy? Czy Lady Gaga pije krew niemowląt? Czy pandemia to sygnał niebios? Dlaczego butelkowana woda jest uśmiercana i kto z szoł biznesu to reptilianin. Zapraszam na Ucztę Szatana" - tak Wojewódzki zaanonsował piosenkarkę na swoim Instagramie

W związku z tym, że samozwańczy król TVN-u ugości na antenie osobę, z którą przez lata darł koty, fani zaczęli zastanawiać się, czy kolejną zaproszoną osobą nie będzie Doda. Pod zdjęciem Wojewódzkiego z Górniak padł komentarz, na który dziennikarz nie omieszkał odpowiedzieć.

"Byś miał oglądalność, jakbyś zaprosił Edzie i Dodę na jednej kanapie" - napisał internauta.

"Doda nigdy" - odpowiedział krótko dziennikarz.