Czas nie leczy ran
Niedawno artyści związani z Wodeckim wzięli udział w koncercie jubileuszowym, który był hołdem dla muzyka. Nie zabrakło również Olgi Bończyk, która w rozmowie z "Super Expressem" przyznała, że wszystkie wspomnienia i emocje odżyły.
- (...) Każdy przyjaciel i osoby, które były blisko związane ze Zbyszkiem, tęsknią za nim. Ja cały czas wierzę, że on zadzwoni, że kiedy stoję na scenie i śpiewam piosenki, on stoi za mną. Nie mam w sobie zgody na jego odejście - powiedziała aktorka i piosenkarka tabloidowi.