Iwona Węgrowska rozstała się z ojcem swojej córeczki. "To jednak nie ten jedyny"
Wydawało się, że Iwona Węgrowska wreszcie znalazła prawdziwą miłość. Wkrótce po rozstaniu z Krzysztofem Madeyskim wokalistka poznała Macieja Marcjanika. Zakochała się w nim bez pamięci i postanowiła, że to właśnie z nim jest gotowa założyć rodzinę. Kiedy kilka miesięcy później okazało się, że piosenkarka jest w ciąży, nie posiadała się z radości. Po narodzinach małej Lilianny Węgrowska wyraźnie promieniała. Zmieniła styl na łagodniejszy, zaczęła także planować drugie dziecko. Niestety, nagle ogłosiła, że jej idealny związek należy już do przeszłości.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Jeszcze do niedawna Węgrowska chętnie opowiadała o swoim szczęściu. W wywiadach zapewniała, że marzy o ślubie i ponownym powiększeniu rodziny. W jednym z nich wyznała nawet, że "choć nie chce zapeszać, czuje, że to ten jedyny". Tak było zaledwie parę tygodniu temu. W nocy z soboty na niedzielę na facebookowym profilu artystki pojawił się krótki wpis.
W dniu dzisiejszym zakończył się kolejny rozdział w moim życiu. Jednak to nie był ten jedyny - ogłosiła. Piosenkarka nie zdradziła, co było przyczyną nagłego rozstania. Ze względu na to, że jest ojcem mojej córki, nie będę niczego komentować. Jest mi przykro - dodała w rozmowie z Pudelkiem.
Fani Iwony pospieszyli ze słowami otuchy i zapewnieniami, że wszystko jeszcze się ułoży. Jedno jest pewne, gwiazda całą uwagę musi teraz poświęcić małej Lilce.
Czy para spróbuje dać sobie drugą szansę?
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.