Trwa ładowanie...
30-08-2012 08:23

Marta Grycan: Fantastyczne, że mogę debiutować przy profesjonalnym koledze

Marta Grycan: Fantastyczne, że mogę debiutować przy profesjonalnym koledze
d2a7xkh
d2a7xkh

Jest zachwycona faktem, że Piotr Gąsowski wprowadza ją do świata telewizji.

Jak się pani pracuje przy nowym programie Polski turniej wypieków?
– Rewelacyjnie! Muszę panu powiedzieć, że życzę każdemu takiej pracy. Jest to coś, co zawsze chciałam robić. Poza tym ten program wpisuje się idealnie w to, co już robię od lat.

Kamera Panią stresuje czy wręcz przeciwnie?
– Kamera w ogóle mnie nie stresuje. Myślę, że najważniejsze w takich programach jest bycie naturalnym. Poza tym ważne jest, żeby była fajna interakcja między prowadzącymi a uczestnikami.

To jakie są te interakcje między panią a Piotrem Gąsowskim?
– Jest bardzo miło. Dużo żartujemy i się śmiejemy. Piotr ma ogromne doświadczenie telewizyjne. Moim zdaniem jest jednym z najlepszych prowadzących w Polsce. To fantastyczne, że mogę debiutować przy tak profesjonalnym koledze.

d2a7xkh

Radzi się go pani, pyta o wskazówki?
– Ależ oczywiście, że się radzę. Trzeba korzystać z tego, że się pracuje z tak fantastycznymi ludźmi i się od nich uczyć.

Nie boi się pani, że dzięki programowi wyrośnie pani konkurencja?
– Nie! To jest rewelacyjne, że wyrastają nowe pokolenia osób, które wnoszą coś nowego do pieczenia i gotowania. Nie ma nic lepszego. Kibicuję im i trzymam za nich kciuki.

Ludzie szybko panią zauważyli. Jak Pani myśli, dlaczego?
– Może właśnie dlatego, że jestem sobą. Jestem taka jaka jestem i nikogo nie udaję. Myślę, że właśnie w tym tkwi to całe zainteresowanie moją osobą i rodziną, co nie powiem jest oczywiście niezwykle miłe.

Nie żałuje pani, że weszła do show-biznesu?
– Nie mogę żałować czegoś, co przynosi mi radość.

d2a7xkh

Zawsze marzyła pani o byciu gwiazdą?
– Gwiazdą to może trochę za dużo powiedziane. Powiem tak: od zawsze marzyłam, żeby mieć swój program kulinarny. Kocham tworzyć coś nowego. Gotowanie i pieczenie to wspaniałe i odstresowujące zajęcie, a przy tym przynosi tyle radości wszystkim wokoło.

Pani ulubiony tort?
– Latem czekoladowa beza z kremem z mascarpone, prawdziwą wanilią, dużą ilością owoców i do tego uwielbiam truskawki w balsamico, które tak delikatnie łamią tę słodycz tortu.

A ulubione polskie danie?
– Z polskich dań byłaby to kaczka z tymi wszystkimi cudownymi dodatkami.

d2a7xkh

Nie bała się pani, że przez pracę w programie, ucierpi pani cukiernia?
– Moje dziewczyny są już na tyle duże, że gdy zaczęłam pracować na planie, to moja najstarsza córka zajęła się cukiernią. Dogląda jej i bardziej się nią teraz zajmuje. Na szczęście mam dużą rodzinę i do tego fantastycznie się wspieramy i uzupełniamy.

Najbliższe plany na przyszłość?
– Skończymy program, powstaje książka, a za chwilę mam nadzieję, że będę mogła pana zaprosić na otwarcie restauracji. Na razie jednak nic nie chcę zdradzać.

(Fakt/PSz)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Kinga Rusin bez kasy? Płacił za nią...

d2a7xkh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2a7xkh