Królowa Elżbieta II obawia się Meghan Markle. "Zaakceptowała to małżeństwo, choć niechętnie"

Relacja księcia Harry'ego i Meghan Markle od początku wzbudzała wiele kontrowersji. Fani brytyjskiej rodziny królewskiej nie mogli uwierzyć, że brat Williama związał się z piękną aktorką, która na koncie ma kilka skandali. Z czasem okazało się, że związek gwiazdy i Harry'ego jest bardzo poważny. Czy królowa miała na niego wpływ?

- Zaakceptowała to małżeństwo, choć niechętnie. Widzieliśmy to w liście akceptacyjnym. Cieplejszymi słowami powitała związek Williama i Kate. Królowa obawia się, że Meghan – feministka, rozwódka, osoba, która wyrosła w zupełnie innej tradycji i nierozumiejąca subtelności brytyjskiego dworu – może stać się drugą Dianą. Tylko o wiele gorszą dla monarchii w tym sensie, że może pozwolić na myśl o rozwodzie numer dwa - powiedział w rozmowie z WP Gwiazdy Marek Rybarczyk, autor książki „Skandale angielskich dworów”.

Pisarz snuje teorię, że nie jest wykluczone, że Meghan Markle wywoła jeszcze jakieś skandale. Podobnie jak księżna Diana.

- Rozwód ze znanym producentem z Hollywood przeprowadziła w sposób niezwykle brutalny i szybki. Wysłała mu pierścionek listem. Napisał to w swojej książce Andrew Morthon. Pokazał, że to kobieta piękna i zakochana w Harrym, ale rozpycha ramy brytyjskiej monarchii. *Może się okazać, że będzie robiła to, co robiła Diana. A miała kochanków, wywoływała skandale. Oczywiście to wyskakiwanie przed orkiestrę jakieś trzy kilometry. *Na razie młodzi bardzo się kochają i nic złego się nie dzieje. Ale już mamy jakieś sygnały i królowa się martwi. W internecie opublikowano nagie zdjęcie Meghan, zupełnie po chamsku zdobyte. Można też oglądać całkiem legalnie fotosy z jej filmów, kiedy półnaga występuje na planie.

Kiedy okazało się, że książę Harry zakochał się w Meghan Markle, najwięcej rozpisywano się wówczas o poprzednim małżeństwie aktorki.

- Rozwódka kojarzy się Brytyjczykom w kontekście monarchii od razu z Wallis Simpson. Była szaloną miłością króla Edwarda VII. Rządził 11 miesięcy w 1936 roku. Musiał abdykować teoretycznie dlatego, że zakochał się w rozwódce, którą zaakceptował dwór. A tak naprawdę dlatego, że podobnie jak Wallis, był wielkim zwolennikiem Hitlera. Meghan może kojarzyć się z Wallis. Gdyby miała się okazać drugą Wallis i doprowadzić do rozwodu, to monarchię będzie czekał ogromny kryzys. Ale też trzeba zaznaczyć, że wizerunek Wallis był trochę inny niż pokazuje się to w mediach. Mało ludzi wie o tym, że Wallis i Edward nie byli zgodną parą. To była szczenięca miłość ze strony arystokraty, a ona go trochę ignorowała. Edward malował jej paznokcie, szczekał przed nią na kolanach, a ona przecież prosiła, żeby dał jej spokój. Groził wtedy, że ją zabije. Media okrzyknęły ich jakimś cudem zgodną, szczęśliwą parą. A tak nie było. Oby taką parą nie okazali się Meghan i Harry - mówi nam Rybarczyk.

Zdaniem Marka Rybarczyka Meghan może mieć też pozytywny wpływ na odbiór brytyjskiej rodziny królewskiej.

- To, co może zrobić Meghan, to wiele dobrego. Pary William i Kate, Harry i Meghan to dwie pary, które zamieszkają razem w Pałacu Kensington. To będzie konkurencyjny ośrodek dla Buckingham, w którym długo pewnie będzie królować Elżbieta, ale kiedyś odejdzie. Królem zostanie książę Karol, który kompletnie nie rozumie polityki. Wtedy Pałac Kensington i Buckingham będą rywalizować. Wielu Brytyjczyków przyznaje, że woleliby mieć na tronie Williama z Kate niż Karola z Camillą.

Nie należy też zapominać o bujnej przeszłości towarzyskiej księcia Harry'ego. Brat księcia Williama spotykał się z Kristiną Schwarz, córką brytyjskiego miliardera. Plotkowano też o jego romansach z Emmą Watson, Rihanną, Carą Delevigne, Ellie Goulding czy Jenną Coleman.

- Oboje mieli wcześniej wiele związków. Kiedy Harry wziął Meghan do Afryki, to była już chyba 6 czy 7 partnerka w tym samym obozowisku. To wszystko powoduje, że królowa ma się czego bać.

Marek Rybarczyk przyznaje, że „Meghan jest znakiem zmieniających się czasów”. Faktycznie, jest to dość nietypowa sytuacja. Dziewczyna, która rozbierała się przed milionami widzów, jest rozwódką i ma niestabilną sytuację rodzinną, już za kilkanaście godzin oficjalnie stanie się częścią rodziny królewskiej. Być może akceptacja Markle wynika z faktu, że książę Harry jest dopiero 6. w kolejce do brytyjskiego tronu i nie spoczywa na nim odpowiedzialność za państwo. Jego wizerunek nie musi być perfekcyjny.

.