Kompromitacja? Internauci piszą dziś o uczestniczce "Milionerów"

Karolina Szcześniak, studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej, dostała swoją szansę na tytułowy milion. Niestety dość szybko okazało się, że droga do głównej wygranej nie będzie łatwa, a przewidziana w programie liczba kół ratunkowych za mała, by poradzić sobie z większością pytań. Choć w czasie występu w teleturnieju pani Karolina często i głośno zastanawiała się nad wieloma odpowiedziami, szczególne wrażenie na użytkownikach Twittera zrobiło pytanie o bohaterów słynnej powieści Aleksandra Dumasa. A w zasadzie to, jak ogromny problem przysporzyło ono uczestniczce.

Imiona bohaterów Atos, Portos, Aramis niewiele mówiły pani Karolinie, a już zupełnie nic nie mówiły o używanej przez nich broni. "Imiona brzmią jakby z greki, więc to może być włócznia..." - rozmyślała. W końcu z pomocą ruszyła publiczność, a z serią złośliwości ruszyli internauci.

Z wiedzy, a raczej jej braku, zadrwił na Twitterze dziennikarz Wojciech Szacki.

"Musiała pomóc publiczność. Pani powiedziała, że nie jest to chyba popularna powieść" - relacjonował autor tekstów w tygodniku "Polityka". W sukurs przyszli mu inni, ironizując, że przecież powieść o perypetiach trzech muszkieterów już dawno nie była ekranizowana, skąd więc młodsze pokolenie miałoby wiedzieć, kim są literackie postacie. Inni żartowali, że "jak potrwa zdalna szkoła, to dopiero będą efekty".

Dzięki wsparciu publiczności uczestniczce udało się przebrnąć przez kłopotliwe pytanie o powieść Dumasa, ale kolejne także nie były (dla niej) łatwiejsze. Ostatecznie studentka z Koszalina odpadła z gry na pytaniu o obcobrzmiący softshell. Odpowiedziała, że to materiał, z którego najczęściej szyje się... gorsety.

Zdaniem wielu internautów odpowiedzią na to pytanie skompromitowała się nawet bardziej niż przy pytaniu o muszkieterów. Ostatecznie jednak udziału w teleturnieju nie będzie wspominać źle - w "Milionerach" wygrała 40 tys. zł.