księżna charlene

W mediach pojawiły się zaskakujące doniesienia o monakijskiej rodzinie książęcej. Czterej mężczyźni z najbliższego kręgu są podejrzani o oszustwa i korupcję. Książę Albert II i księżna Charlene mają bać się kolejnych skandali.

Księżna Charlene (nazywana najsmutniejszą księżną świata) w szczególny dla obywateli Monako dzień opublikowała wyjątkowe zdjęcie. Pokazała swoje pociechy wystrojone z okazji narodowego święta. Maluchy prezentują się nader szykownie!

Książęta czy nie, dzieci pozostaną dziećmi i chcą się bawić jak rówieśnicy. Dzieci księżnej Charlene i księcia Alberta brały udział w halloweenowej zabawie. Oczywiście odpowiednio przygotowane.

Książę Monako Albert i jego żona Charlene wzięli udział w dorocznym pikniku, na którym, w nieformalnej atmosferze, spotkali się z poddanymi. Towarzyszyły im dzieci: bliżnięta Jacques i Gabriella. W świat poszły sielankowe obrazki, ale rzeczywistość rodzinna wcale nie wygląda tak różowo.

Od lat mówi się o "klątwie rodu Grimaldich", gdzie nie może być spokojnie. Wokół księcia Alberta i księżnej Charlene wybuchają coraz to nowe skandale: ze zdradami, nieślubnymi dziećmi i poważnymi chorobami w tle. Albert chodzi do dziennikarzy i komentuje.

Księżna Charlene z Monako dopiero co przeszła piekło, walcząc o życie po poważnej infekcji. Pisano, że otarła się o śmierć i straciła połowę masy ciała. Teraz Charlene walczy z kolejną chorobą.

To pierwsze od dawna oficjalne pojawienie się księżnej. Za nią bardzo trudny rok, w którym nie udało się ukryć, że z "najsmutniejszą księżną świata" dzieje się coś niedobrego...

Od wielu miesięcy roi się od plotek na temat księżnej Charlene z Monako. Mówi się o dramatycznym małżeństwie, problemach ze zdrowiem, o otarciu się o śmierć. Relacji o księżnej jest tyle, co kot napłakał. W święta pokazano ją w końcu na zdjęciu.

Żona księcia Monako, nazywana "najsmutniejszą księżną świata", ma kolejny powód do smutku. Charlene zamieściła w mediach społecznościowych wpis po śmierci Desmonda Tutu – dla wielu laureata Pokojowej Nagrody Nobla, a dla niej bliskiego przyjaciela. Skąd księżna Monako znała afrykańskiego duchownego?

Charlene Grimaldi, nazywana "najsmutniejszą księżną świata", ma kolejny powód do zmartwień. Żona księcia Alberta przez kilka miesięcy żyła z dala od ukochanych dzieci. Wszystko przez problemy ze zdrowiem, które mogą też wpłynąć na rodzinne święta.

- Lekarze interweniowali tak wiele razy, że ona jest bardzo podatna na zranienie - mówi Mike Wittstock, ojciec księżnej Charlene. To, co dokładnie dzieje się z księżną, wciąż pozostaje pilnie strzeżoną tajemnicą.

Charlene Grimaldi nie bez powodu jest nazywana "najsmutniejszą księżną świata". Promienny uśmiech rzadko gości na jej twarzy – wielu uważa, że to przez małżeństwo z księciem Albertem, który od zawsze lubił towarzystwo pięknych kobiet i wywołał kilka skandali. Tym razem to jednak nie mąż odpowiada za smutek Charlene, która zamieściła wymowny wpis na Instagramie.

Księżna Charlene już od kilku miesięcy nie wraca do Monako. Oficjalnie przebywa w Afryce z powodów zdrowotnych. Ale zagraniczne media zauważyły, że ostatnio zdjęła obrączkę.

Od maja tego roku żona księcia Monako przebywa w swojej ojczyźnie, czyli RPA. Powrót do rodziny mieli jej rzekomo odradzać lekarze. Po długich miesiącach ojciec przywiózł wreszcie bliźnięta do matki.

Żona księcia Monako umieściła na Instagramie swój czarno-biały portret. Ma na nim mroczny makijaż i jest w wojowniczej pozie. O co chodzi?

Żona księcia Alberta z Monako kolejny miesiąc spędza z dala od niego i od swoich dzieci. Charlene, "najsmutniejsza księżna świata", opublikowała nowe zdjęcia, trudno jednak nie mieć wrażenia, że coś tuszuje.