"Ten frajer nie będzie się na mnie lansował!"
Chociaż pół roku temu Sasha Strunin zerwała jakikolwiek kontakt z karateką Tomaszem, to on wciąż rozpowiada, że spotykają się, a co więcej mieszkają ze sobą! Czy tak próbuje coś zyskać?
Tygodnik Takie jest życie dotarł do koleżanek Strunin, które mówią, jakim utrapieniem dla dziewczyny jest jej były chłopak. Zerwali ze sobą kilka miesięcy temu, jednak on nie mógł się z tym pogodzić. Wydzwaniał do piosenkarki, nachodził ją, aż wreszcie wysłał ich prywatne zdjęcia tabloidowi i opowiedział, jak bardzo się kochają.
Gdy do niej to dotarło, podobno miała stwierdzić:Ten frajer nie będzie się na mnie lansował! Jednak w ostateczności postanowiła to przemilczeć i nie dementować.
Jest jej zwyczajnie przykro, że facet, z którym była tyle czasu, wykorzystał ją, by zaistnieć w mediach. Skreślił tym samym wszystko, co było między nimi - mówi znajoma gwiazdy w rozmowie z tygodnikiem.
Sasha chyba nie ma szczęścia do mężczyzn. Podobną historię przeszła z bokserem Marcinem Najmanem. Mówi się, że teraz Strunin najlepiej czuje się w towarzystwie... Madoxa, który daleki jest od typowego macho.
(BZe)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
