Nergal szuka szpiku
Sam stoczył walkę ze śmiertelną chorobą, dziś to on chce pomagać innym. Nergal po raz pierwszy po wyjściu ze szpitala wystąpił publicznie mówiąc: W Polsce jest tak, że jak się na ludzi nie tupnie, nie krzyknie, to oni są bierni. Dlatego ja, jako osoba publiczna, będę tupał i krzyczał, że przeszczepy szpiku ratują życie ludziom.