2. "Metallica" (1991)
O tej płycie powiedziano i napisano wszystko. W momencie premiery przez sporą część fanów była odebrana jako zdrada metalowych ideałów, teraz uchodzi za jeden z najważniejszych albumów w historii rocka. To właśnie tym albumem Metallica zaistniała świadomości tych, którzy nie słuchali ekstremalnego metalu. Płyta rozpoczyna charakterystyczny motyw "Enter Sandman", który z czasem stał się jednym z najbardziej ikonicznych riffow wszech czasów. Do rangi rockowych klasyków awansowały także "Sad But True" i "Wherever I May Roam". Przy okazji "Czarnego albumu" cześć radykalnych fanów nie szczędziła cierpkich słów pod adresem ballad "Nothing Else Matters" i "The Unforgiven". Czas pokazał, że ona nagrania stały się najpopularniejszymi singlami Metalliki, wprowadzając ją w poczet gwiazd gitarowego grania.