- Jesteśmy wdzięczni, że przeżyliśmy takie, a nie inne życie. Nieraz dostaliśmy w kość, ale zaznaliśmy też mnóstwo miłości. I przede wszystkim byliśmy razem. Przetrwaliśmy. Dzisiaj prowadzimy zupełnie inne życie. Myślę, że takie, o które sami siebie nie podejrzewaliśmy - mówią w rozmowie z WP Bill i Tom Kaulitz, słynni 32-letni już bracia z zespołu Tokio Hotel.