To projekt, który powstawał jako odpowiedź na kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej. W tym momencie publikacja zbiega się z trwającą wojną w Ukrainie. Utwór "Wojna nigdy nie jest daleko" i okoliczności jego wydania w uderzający sposób podkreślają, że wojna, nieważnie gdzie się toczy, oznacza śmierć, cierpienie i tułaczkę. Tego samego doświadczają uchodźcy na granicy z Białorusią jak na tej z Ukrainą.