Starym zwyczajem można szukać dziury w całym i wytykać niedociągnięcia podczas koncertu legendarnej grupy Guns N' Roses w Warszawie. Oczywiście, akustyka pozostawiała wiele do życzenia. Ale prawda jest taka, że prawdopodobnie żaden stadion "nie da rady" podczas tak głośnych, rockowych koncertów. A Gunsi w tym roku grali wyjątkowo donośnie. I wyjątkowo długo.