Od kilku dni ważą się losy nowelizacji ustawy prawa oświatowego, zwanej potocznie "lex Czarnek". Kontrowersyjne zmiany są szeroko krytykowane nie tylko przez polityków opozycji, ale także przez wielu znanych i lubianych. Swoje trzy grosze do dyskusji dorzucił Andrzej Chyra, dla którego przyszłość polskiej szkoły jest sprawą osobistą.