Andrzej Chyra nagrał wiadomość do prezydenta. Chodzi o "lex Czarnek"
Od kilku dni ważą się losy nowelizacji ustawy prawa oświatowego, zwanej potocznie "lex Czarnek". Kontrowersyjne zmiany są szeroko krytykowane nie tylko przez polityków opozycji, ale także przez wielu znanych i lubianych. Swoje trzy grosze do dyskusji dorzucił Andrzej Chyra, dla którego przyszłość polskiej szkoły jest sprawą osobistą.
Andrzej Chyra kiedyś był kojarzony z fantastycznych ról filmowych i teatralnych. Teraz jest o nim głośno także w kontekście politycznych wypowiedzi i zaangażowania aktora w walkę z rządem Prawa i Sprawiedliwości. Chyra regularnie chodzi na antyrządowe demonstracje i nie przebiera w słowach, gdy mówi o współczesnej Polsce.
"Zaściankowość, ultrakatolicyzm, homofobia, ksenofobia, zajadłość, egoizm. To przykład typowego zwykłego Polaka" – pisał na Instagramie, gdzie często nawołuje do "j…nia PiS-u", wypowiada się negatywnie o wpływach Kościoła katolickiego itp.
Od kilku miesięcy Chyra jest też mocno zaangażowany w walkę o przyszłość polskiej szkoły. "Dziś protestuję przeciw przedwojennej przemocowo-religijnej szkole jaką nam Czarnek gotuje. Protestujmy! NASZE MILCZENIE TO ZGODA NA ZŁO I UWSTECZNIANIE POLSKIEJ SZKOŁY!!" (pisownia oryginalna) – grzmiał kilka miesięcy temu na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Ostatnio wrócił do tego tematu, ale tym razem wypowiadał się w sposób bardziej stonowany i dyplomatyczny. Na jego profilu na Instagramie pojawiło się krótkie nagranie, w którym aktor zwrócił się bezpośrednio do swojego imiennika z Pałacu Prezydenckiego.
"Panie prezydencie, proszę zawetować ustawę 'lex Czarnek'. Nie chcę szkoły urzędników, tylko szkołę nauczyciel, uczniów i rodziców. W tym roku mój syn idzie pierwszy raz do szkoły. Chciałbym, żeby trafił do szkoły wrażliwej na kulturę, otwartej na świat i jego różnorodność, dającej szacunek i ciepło. A przede wszystkim takiej, do której będzie chciało mu się chodzić" – mówił Chyra do kamery.
Andrzej Chyra mówił o swoim synu Tadeuszu, który urodził się w 2015 r. Jego mamą jest Paulina Jaroszewicz, asystentka kierownika produkcji po łódzkiej filmówce, młodsza od Chyry o 25 lat. Wcześniej aktor był w nieformalnym związku z Magdaleną Cielecką, z którą związał się po rozwodzie z aktorką Martą Kownacką.
Przypomnijmy, że "lex Czarnek" ma znacznie umacniać pozycję kuratora oświaty, a także zmienić zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach oświatowych. Oznacza to, że kurator m.in. będzie wydawać pozytywne bądź negatywne opinie na temat tego, jakie działania podejmowane są w szkołach, opiniować konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach.