Od kilku dni w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać hasztagi #metoo lub #jatez. Internetowy ruch jest pokłosiem sprawy Harveya Weinsteina oskarżonego o molestowanie seksualne gwiazd. Jak się okazuje, po ujawnieniu sprawy tysiące kobiet na całym świecie zaczęło otwarcie mówić o podobnych sytuacjach w codziennym życiu. Niestety nie wszyscy popierają akcję. Swój głos sprzeciwu postanowiła wyrazić piosenkarka Monika Urlik.