Ten, kto obserwuje Wiktorię Gąsiewską w sieci, wie, że co, jak co, ale skupiać uwagę na sobie potrafi jak mało kto. Jest wytrawną influencerką i wie, że żeby kolejna sesja wzbudziła zainteresowanie, musi działać na wyobraźnię. Najnowsza rozpala ją z pewnością.