Adam "Nergal" Darski karmi się kontrowersjami wokół swojej osoby i sztuki, jaką uprawia. Co i rusz jest pozywany za obrazę uczuć religijnych, co zawsze stanowi dla niego dobrą reklamę. On sam postanowił zrobić antyreklamę popularnej alternatywie dla taksówek po sprzeczce, do której doszło między muzykiem a kierowcą z Ukrainy.