Córka Steve'a Irwina, czyli tragicznie zmarłego "łowcy krokodyli", podzieliła się radosną nowiną na Instagramie. 22-latka niedawno wyszła za mąż, a już w przyszłym roku powiększy swoją rodziną o małego "wojownika dzikiej przyrody".
Steve Irwin zmarł w tragicznym wypadku, gdy jego syn miał niespełna 3 lata. Robert jest dziś nastolatkiem i coraz bardziej przypomina ojca. I tak jak słynny "łowca krokodyli", bliski kontakt ze śmiertelnie niebezpiecznymi zwierzętami to jego codzienność.