Z ekranu prosto na czerwony dywan - tak najkrócej można podsumować wystąpienie Any De Armas na premierze "Nie czas umierać". Dziewczyna Bonda wyglądała olśniewająco. I robiła piorunujące wrażenie!
Książę Karol mógł poczuć się jak jeden z bohaterów filmu o Jamesie Bondzie. Zwłaszcza, że spotkał się z ekipą na planie.