2 maja 1987 roku Dalida pozwoliła gosposi wyjść wcześniej. Sama ubrała się w jedwabną piżamę, zrobiła staranny makijaż i uczesała swoje długie blond włosy. Na biurku położyła list, w którym po francusku napisała tylko dwa zdania: "Życie stało się dla mnie nie do zniesienia. Wybaczcie mi". Potem połknęła 120 tabletek nasennych, popijając je whisky. Położywszy się do łóżka, po raz pierwszy w życiu zgasiła nocną lampkę.