"Romans" artystów ze światem polityki to częsta sprawa. Kuszeni perspektywą władzy, pieniędzy i popularności godzą się na użyczenie twarzy konkretnym ugrupowaniom politycznym. Krzysztof Krawczyk nigdy się na to nie zdecydował.
Konfrontacja Kingi Rusin i Zofii Klepackiej odbiła się szerokim echem. Sprawę postanowił skomentować Robert Biedroń.