Wydawało się już, że Daniel Martyniuk poszedł po rozum do głowy, wychodzi na prostą i zdecydował się ustatkować. Ojciec zdążył pochwalić go już w wywiadach. Tymczasem syn króla disco polo ma na koncie kolejne wybryki. I kolejne problemy.
Nie milkną echa afery z udziałem Anny Muchy, która swój niewinny początek miała miejsce w weekend. Kierowca BMW, który złożył już doniesienie na aktorkę na policji, teraz zdradził, o jaką kwotę zadośćuczynienia będzie się ubiegał.