Chris Evans wrzucił z pozoru kolejny śmieszny filmik. Jednak ani skok do basenu, ani perfekcyjne ciało nie wzbudziły takiego zainteresowania, jak pewien szczegół. A właściwie kilka.
Serca fanek aktora zabiły szybciej. Niektórzy fani zdążyli zrobić zrzut ekranu, zanim Chris usunął zdjęcie, które nigdy nie powinno znaleźć się w sieci. Evansowi udało się jednak wybrnąć z tej wpadki.