- Gwiazdy naszego show-biznesu zdecydowanie znajdują się w kręgu zainteresowań szejków - mówi Marcin Margielewski w rozmowie z tabloidem. W książce "Byłam arabską stewardessą" udowadnia jednak, że nie tylko celebrytki powinny uważać, z kim wiążą się w Emiratach.
"Nie obchodzi mnie, czy żyjesz, czy umarłaś" - napisał w wierszu Mohammed bin Rashid Maktoum po ucieczce żony. - Może jej nienawidzić, pisać o niej wiersze, ale nie zrobi jej krzywdy - komentuje w rozmowie z WP Marcin Margielewski.