Dziesiątki tysięcy ludzi przeszło ulicami polskich miast, a płonące świece stały się znakiem jedności, wspólnego celu. Doświadczenie uczy nas, że w ciężkich dla demokracji czasach społeczeństwo potrzebuje symboli. Czegoś, co doda mu sił, z czym będzie mogło się identyfikować. Odpowiedzią na tę potrzebę zawsze była muzyka. Jednak czy takie zaangażowanie się jeszcze muzyce opłaca?