Sprawa tzw. "taśm Obajtka" była jedną z głośniejszych w ostatnich dniach. W satyrycznym tonie odniósł się do niej Wojciech Mann, który obśmiał kwestię zatrudniania posady w spółkach skarbu państwa oraz burzę ws. możliwego zespołu Tourette'a u prezesa Orlenu.