Alan Andersz kończy 27 lat
Alan Andersz
Przez wielu uważany jest za jednego z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia. Mimo że nie ma dyplomu szkoły teatralnej, radzi sobie nawet z wymagającymi rolami. Producenci telewizyjni dostrzegli także jego talent taneczny i powierzyli mu fotel jurora w programie „Got to Dance. Tylko Taniec”.
Kilka tygodni po nagraniu pierwszych odcinków Andersz uległ poważnemu wypadkowi, który na zawsze zmienił jego życie. Dopiero po wielu miesiącach rehabilitacji doszedł do siebie. Dziś znów cieszy się tym, co ma. Z okazji 27 urodzin aktora przypominamy jego historię.
Czego chcielibyście mu życzyć?
Alan Andersz
Alan Andersz
Dziś już wiemy, że pechowa dla chłopaka przepychanka w nocnym klubie zakończyła się szczęśliwie. Andersz niespodziewanie szybko doszedł do siebie i wrócił do jurorowania w programie tanecznym. Jego życie bardzo się jednak zmieniło.
Alan Andersz
Pobyt w szpitalu zweryfikował jego dotychczasowe znajomości. Wyszło na jaw, nie wszyscy życzyli mu powrotu do zdrowia. Byli też tacy, którzy w jego wypadku zwietrzyli okazję na własną karierę w telewizji.
Podobno kiedy byłem w śpiączce, rozdzwoniły się telefony. Zgłaszali się chętni na moje miejsce. Wiem, kto dzwonił. Niech się boją - mówił w rozmowie z „Show”.
Alan Andersz
Wypadek nie tylko przerzedził grono znajomych tancerza. Zmienił też jego dotychczasowy, kontrowersyjny styl życia.
Już się w życiu naimprezowałem. I wiem, że to bez sensu. Lubiłem mocno balować. Resetowałem się. Teraz wszystko się zmieniło. Przyhamowałem - wyznał.
Alan Andersz
Obecnie Andersz czuje się już na tyle dobrze, że bierze nawet udział w sportowych wydarzeniach. Dużo łatwiej spotkać go na siłowni niż czerwonym dywanie. Znacznie ograniczył również alkohol.
My z okazji urodzin życzymy mu dużo zdrowia i wielu ciekawych propozycji zawodowych.