Anna Mucha: tak się gubi kilogramy!
None
Anna Mucha
Anna Mucha to prawdziwa szczęściara! W pół roku po porodzie jej figura wygląda nienagannie. Tak zaprezentowała się podczas ostatniego pokazu duetu Paprocki & Brzozowski. Swoim wyglądem Ania zachwyciła wszystkich zebranych gości imprezy.
Po tym, jak urodziła swoje pierwsze dziecko, jej kariera nabrała prawdziwego rozpędu. Mucha dostała szansę powrotu na plan serialu M jak miłość, otrzymała także niezliczoną ilość propozycji reklamowych, z których korzysta do tej pory.
Aktorka zapewnia, że nigdy wcześniej nie była tak szczęśliwa - ma przy swoim boku kochającego partnera i zdrową córeczkę. Czego chcieć więcej?
Anna Mucha
Po urodzeniu Stefanii Mucha nieśmiało zaczęła pojawiać się na salonach. Czy powrót do formy oznacza, że będziemy mogli oglądać ją teraz jeszcze częściej. Letni okres sprzyjał będzie zakładaniu przez gwiazdy coraz bardziej odkrytych kreacji. To idealny pretekst do zaprezentowania wysportowanej sylwetki!
Anna Mucha
Podczas pokazu Paprocki & Brzozowski na jesień i zimę 2012/13 wśród zaproszonych gości takich jak: Michał Żebrowski, Edyta Herbuś, Natasza Urbańska czy Maja Ostaszewska pojawiła się ona – najpopularniejsza ostatnio polska mama. Mucha wyraźnie wróciła do formy. W warszawskiej Soho Factory zaprezentowała się w wiosennym wydaniu. Postawiła na bluzkę z kwiatowym wzorem oraz białą spódnicę, która wyeksponowała jej zgrabne nogi.
Anna Mucha
Jeszcze do niedawna ubolewała nad tym, że nie ma czasu na treningi. A tu proszę, Mucha prezentuje jeszcze bardziej zgrabną figurę niż przed ciążą. Jak to zrobiła?
Anna Mucha
Aktorka zapewnia, że to wszystko zasługa tylko i wyłącznie karmienia piersią oraz opieki nad Stefanią. Twierdzi, że zajmowanie się dzieckiem, to najlepsza metoda na to, by zgubić zbędne kilogramy.
Anna Mucha
Patrząc na Anię trudno jednak uwierzyć, że obyło się bez diety i intensywnych ćwiczeń. Czyżby super mama ukrywała przed światem jakąś specjalną dietę?
Anna Mucha
Jak podoba wam się nowa sylwetka Anny Muchy? Wierzycie, że osiągnęła taki efekt bez restrykcyjnej diety i wizyt na siłowni?