Bogusław Kaczyński wraca do zdrowia

Ostatnie pół roku wybitny krytyk muzyczny spędził w szpitalu. Bogusław Kaczyński nie przypuszczał, że powikłania po udarze, który przeszedł w 2007 roku, znów dadzą o sobie znać. Gdy trafił na oddział w klinice jesienią 2014 roku, miał nadzieję, że za kilka tygodni będzie mógł wrócić do domu. Udało się to dopiero pod koniec marca.

Kaczyński zdradził, jak się obecnie czuje i co planuje po powrocie do zdrowia.

Ostatnie lata nie były dla niego najłatwiejsze. Wszystko zaczęło się w 2007 roku, gdy niespodziewanie doznał udaru mózgu. W jego wyniku miał sparaliżowaną prawą część ciała oraz problemy z mówieniem, co przy jego energicznym usposobieniu stanowiło dodatkowe obciążenie psychiczne.

Opieka lekarzy i rehabilitantów pozwoliła 72-latkowi wrócić do formy. W 2014 roku choroba jednak o sobie przypomniała.

W szpitalu spędził pół roku. Po powrocie do domu stara się zachować optymizm, choć nie czuje się najlepiej.

Jestem bardzo zmęczony, ale szczęśliwy, że jestem u siebie. Nie da się jednak ukryć, że pobyt w szpitalu bardzo mnie osłabił. Daleko mi do pełnej formy, choć wierzę, że ta w swoim czasie powróci. Nie tracę nadziei - powiedział "Świat i ludzie" Kaczyński.

Krytyk ma jeszcze mnóstwo planów i nadzieję, że uda mu się je zrealizować w najbliższym czasie.

Wyjazd do Stanów. Od ośmiu lat odmawiam, w tym roku na jesieni chciałbym się tam wybrać. Telewizja też zaprasza mnie na zdjęcia. Zajęć mi nie brakuje - zapewnia.

Kaczyński pracuje także nad książką o wybitnym śpiewaku operowym, Janie Kiepurze.

Bogusław Kaczyński to nie tylko krytyk, ale przede wszystkim popularyzator opery i operetki w Polsce. Jest autorem serii płytowej "Bogusław Kaczyński - Złota Kolekcja". Prowadził transmisje telewizyjne najważniejszych wydarzeń muzycznych w kraju i za granicą. Przez 29 lat, od 1982 roku pełnił funkcję dyrektora Festiwalu im. J. Kiepury w Krynicy. W latach 1993-1996 był prorektorem Akademii Muzycznej w Warszawie. A od 1994 do 1998 roku zarządzał Teatrem Muzycznym Roma.