Brodka nie lubi mediów?

Monika Brodka wygrała "Idola" i otrzymała bilet wstępu do show-biznesu. Czy niechęć do mediów, może ją zgubić?

Mimo tego, że jest bardzo popularna i publiczność ją lubi, Monika nie wykorzystuje swoich "5 minut".

Rzadko udziela wywiadów, nie bierze udziału w popularnych show promujących gwiazdy.

Być może nie wie, że sama twórczość artystyczna i koncerty nie zagwarantują jej miejsca na polskiej scenie.

Ostatnio głośno było o tym, że na jeden z jej koncertów przyszło bardzo mało ludzi.

Podobno Brodki słuchały głównie okoliczne drzewa i... dzieci, które grupkami gromadziły się pod samą sceną.

Czy to znak, że Brodka będzie musiała pożegnać się z kariera znanej piosenkarki?

Los Moniki Brodki jest tym bardziej smutny, że jako zwyciężczyni Idola, była typowana na wielką piosenkarkę.

Wprawdzie wspięła się na szczyt w 2005 roku, ale, jak na dość awangardową osobę, zaskakująco szybko z niego spadła.

Dlaczego? Być może, nieudany związek z Janem Wieczorkowskim i nagłośnienie ich rozstania zniechęciło Monikę.

Plotki głoszą, że Monika rezygnuje ze sławy dla miłości. Podobno jest związana z oświetleniowcem jednego ze znanych zespołów.

Spokorniała nieco i zmieniła fryzurę. Od razu widać, że w jej życiu zachodzą poważne zmiany. Oby na lepsze!