Wczoraj informowaliśmy o tym, że Demi Moore trafiła do szpitala. Jak podaje amerykańska prasa, aktorka jest w fatalnej kondycji psychicznej, a jej organizm jest wycieńczony. Przyjaciele Moore zapewniają jednak, że zaczyna ona powoli dochodzić do siebie.
Z kolei people.com donosi, że Demi straciła prawdopodobnie szansę na rolę feministki, Glorii Steinem, w powstającym od miesiąca biograficznym filmie Lovelace. W obsadzie produkcji niespodziewanie pojawiła się Chloë Sevigny. Informatorzy People twierdzą, że aktorka ma zagrać rolę, która wcześniej przeznaczona była dla Moore.
Nie sądzicie, że to świństwo ze strony produkcji filmu? Mamy nadzieje, że wszystko uda się jeszcze odkręcić. W końcu jak zapewniają przyjaciele Demi, aktorka powoli dochodzi do siebie. Trzymamy za nią kciuki.
(JMa)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski