Dereszowska o krok od choroby!
None
Anna Dereszowska
Młoda, szczupła, piękna – wydaje się, że dziś trzeba bezwzględnie spełnić te trzy warunki, by cokolwiek osiągnąć w życiu. Nie tylko sukces w show-biznesie ale i wielką miłość i akceptację. Atakujące z każdego plakatu i filmu idealne ciała w rozmiarze XS sprawiają, że kobiety biorą udział w wyścigu po urodę zapominając o swoim szczęściu i zdrowiu. Temu wyścigowi Anna Dereszowska mówi „Nie!”. Dziś jest pewną siebie i kochaną kobietą. Jednak były czasy, w których otarła się o poważną chorobę, teraz mówi o tym po raz pierwszy.
(BZe)
Anna Dereszowska
W liceum jadłam pół jabłka dziennie. Schudłam do 46 kg i na pół roku straciłam miesiączkę. Opamiętałam się, gdy mój tata – lekarz – w końcu zaczął coś podejrzewać - zdradza Anna w rozmowie z miesięcznikiem Twój Styl.
Anna Dereszowska
Przyczyną przesadnej dbałości o niską wagę ciała były… docinki brata. Nazywał ją „dziunia kombinezon”, co miało oznaczać przaśną chłopczycę. Młodziutka wtedy Ania poczuła się bardzo dotknięta tym „przezwiskiem”, chciała być eteryczną, delikatną kobietą. Wtedy zaczęła się odchudzać i przestała jeść.
Anna Dereszowska
Na szczęście ingerencja ojca Dereszowskiej pomogła i po kilku miesiącach znów była sobą. Dziś wspomina ten czas z uśmiechem, bo nigdy tak jak teraz nie czuła się piękna i kobieca. Zdecydowała się nawet na rozbieraną sesję do Twojego Stylu. To świadczy o dużej odwadze i pewności siebie!
Anna Dereszowska
Zapytana o to, czy jakoś specjalnie przygotowywała się do tych zdjęć, odpowiada: Przeciwnie. Przecież taka jestem – kawałek brzuszka, biodra – nie chciałam niczego ukrywać.
Anna Dereszowska
Dereszowska podkreśla, że z wszystkich upiększających zabiegów skorzystała jedynie z wybielania zębów. Nie rozumie także koleżanek po fachu, które zmieniają swoje ciała i twarze.
Sonia Bohosiewicz
Nie do końca rozumiem, co się stało z kilkoma koleżankami. Znakomite aktorki, które najwięcej osiągnęły, będąc sobą, dzięki charakterystycznemu wyglądowi, nagle zmieniły się w wychudzone, ładne laski podobne do „wszystkich”. Według szablonu z ulotek klinik chirurgii plastycznej - mówi Dereszowska. O kim może być mowa?
Anna Dereszowska, Piotr Grabowski
Anna zapewnia, że nie potrzebuje zmian, by czuć się dobrze. Tak wysoką samoocenę zawdzięcza uznaniu, jakie widzi w oczach swojego partnera Piotra Grabowskiego. Gdy jesteśmy wycałowane, dopieszczone, widzimy namiętność w oczach partnera, to czujemy się piękne - stwierdza aktorka.
Anna Dereszowska
Aktorce można pozazdrościć pewności siebie! Uważacie, że takim wywiadem zaskarbi sobie sympatię innych kobiet?