Dlaczego Adamczyk ma tyle pracy?
Gdy inni aktorzy narzekają na brak pracy, Adamczyk biega z planu na plan. Jego recepta na sukces jest prosta.
W ubiegłym roku widzieliśmy Piotra m.in. w „Tricku”, „Świętym interesie”, „Śniadaniu do łóżka”. I będziemy go oglądać jeszcze częściej. W kinach jest już „Och, Karol 2”, a Adamczyk kręci serial „Przepis na życie”. Dlaczego reżyserzy tak chętnie go zatrudniają?
– Warsztat i sympatia widzów to nie wszystko – mówi Gwiazdom współpracownik aktora. – Piotr ma zaletę, która odróżnia go od innych gwiazd. Jest bezkonfliktowy. Nie ma zachcianek. Nie żąda własnej garderoby. Nie stroi fochów. Nie krytykuje ekipy. Wchodzi na plan, robi swoje i wraca do domu – dodaje nasz rozmówca. Domyślamy się, że te przymioty Adamczyka cenił sobie reżyser „Och, Karol 2”, który musiał się zmierzyć ze znanymi z gwiazdorskiego usposobienia Muchą i Żmudą.
(Gwiazdy/KSo)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski