Doda ma dość mężczyzn
Doda
Ostatnie tygodnie nie należały do najłatwiejszych dla Dody. Zamiast planowanego ślubu z Emilem Haidarem, piosenkarka zdecydowała rozstać się z narzeczonym. Z tego też powodu nie miała ochoty spędzać świąt Bożego Narodzenia w Polsce, szczególnie że to właśnie w tym okresie miało odbywać się niedoszłe wesele.
Początkowo Doda deklarowała, że mimo zawodu miłosnego, i tak wyjdzie wkrótce za mąż. Teraz jednak zmieniła zdanie. Co na to wpłynęło?
Doda
Doda, Emil Haidar
Na razie jednak Doda chce się skupić przede wszystkim na karierze. W 2016 roku planuje dokończenie płyty, którą zapowiadała od dłuższego czasu. Nie w głowie jej flirty, szczególnie że Emil długo nie dawał jej o sobie zapomnieć.
Ostatnie tygodnie były dla niej trudne, bo Emil chyba nie najlepiej zniósł rozstanie i zaczął Dorocie uprzykrzać życie - powiedziała "Fleszowi" osoba z jej otoczenia.
Doda, Marcin Gortat
Nic dziwnego, że na święta, za którymi nigdy nie przepadała, zdecydowała się wyjechać daleko od domu. Nie chciała ich spędzać ani z rodziną, ani blisko byłego narzeczonego.
Na swoim profilu na Instagramie zamieściła kilka zdjęć z wyprawy do Nowego Jorku, gdzie spotkała się między innymi z Marcinem Gortatem. Szybko zdementowała plotki o tym, że z koszykarzem łączy ją coś więcej niż przyjaźń.
Na razie żadnych mężczyzn. Żadnych - powiedziała w rozmowie z "Fleszem".
Doda, Emil Haidar
Przypuszczamy, że jeśli tylko pojawi się odpowiedni kandydat, Doda szybko złamie swoje postanowienie. Tego też życzymy jej w nadchodzącym nowym roku.