Felicjańska: "Mam problem z alkoholem"
None
Ilona Felicjańska
Od swojego wypadku, który spowodowała, udzieliła już kilku wywiadów. Ostatnio odpowiadała na pytania internautów na czacie, a Super Expressowi wyznała: Sytuacja pokazuje, że mam problem z alkoholem.
Ilona Felicjańska
22 lutego Ilona Felicjańska wjechała swoim autem w zaparkowane samochody. Nikomu nic się nie stało. Jak wykazało badanie alkomatem, modelka miała 2,3 promila w wydychanym powietrzu. Spędziła noc na komisariacie.
Ilona Felicjańska
Odebrano jej prawo jazdy, grozi jej więzienie. Oczywiście poza tymi prawnymi skutkami jej wybryku, ważne są dla niej konsekwencje, jakie już ponosi. Grozi jej przecież wykluczenie z życia publicznego... Kto teraz odważy się zaprosić ją na oficjalną imprezę dla celebrytów? Sytuacja jest o tyle przykra, że Felicjańska od kilku lat jest prezesem fundacji Niezapominajka pomagającej dzieciom.
Ilona Felicjańska
W rozmowie z dziennikiem Super Express wyznaje szczerze: Sytuacja pokazuje, że mam problem z alkoholem. Dodaje też, że nigdy by się nie spodziewała, że wsiądzie za kierownicę w takim stanie.
Ilona Felicjańska
Kilka dni temu Felicjańska była obecna w studio Dzień Dobry TVN, w którym podczas czatu z Internautami odpowiadała na wszystkie pytania. Moja obecność tutaj jest świadectwem świadomości popełnionego czynu. Nie uciekam, nie chowam się, nie tłumaczę... Zawiniłam, przepraszam, chcę ponieść konsekwencję. Ja mogę zniknąć z życia publicznego, bo nie ono jest dla mnie w tym momencie ważne. Ważna jest moja fundacja, o nią się boję. Nie wyobrażam sobie, aby mogło jej nie być i, aby nie mogła pomagać tym wszystkim potrzebującym...
Ilona Felicjańska
Wciąż powtarza, że nie ma zamiaru ukrywać się teraz i chce stawić czoła wszystkiemu, co ją spotka.
Ilona Felicjańska
Ilona Felicjańska w rozmowie z gazetą przyznała, że najtrudniej jej było zmierzyć się z reakcją bliskich: Mąż po prostu mnie odebrał z komisariatu. Nic nie mówił.
Ilona Felicjańska
Skąd ta częsta obecność Ilony w mediach od czasu wypadku? Sama twierdzi, że to pewien rodzaj misji do spełnienia. Swoim przykładem chce przestrzec ludzi przed wsiadaniem za kierownicę po alkoholu.
Ilona Felicjańska
Jednocześnie wciąż powtarza, jak bardzo boi się o dalsze losy Fundacji. Nie kariera jest dla mnie ważna, lecz moja Fundacja... Ja mam świadomość, że muszę ponieść karę za to przestępstwo, ale boję się, że taka kara może odbić się również na moich podopiecznych - chorych dzieciach - napisała podczas czatu z widzami Dzień Dobry TVN.
Ilona Felicjańska, Tomasz Kammel, Katarzyna Niezgoda
Jak uważacie - czy Ilona Felicjańska powinna zniknąć z życia publicznego, czy dalej udzielać wywiadów w mediach o zgubnych skutkach jeżdżenia po alkoholu?