Fryzjer zrobił jej kawał?
Monika Richardson pojawiła się na imprezie "Róże Gali" w bardzo niecodziennej fryzurze. Oryginalna nie znaczy jednak "ładna"...
Monika ma nienaganną figurę, dzięki czemu na każdej imprezie pojawia się w niezwykle seksownych kreacjach. Nie ma co - to pełna wdzięku stylowa dziennikarka. Tym razem wspaniały efekt całości zepsuły włosy. Kto zrobił Richardson taką krzywdę?
Monika wyglądała, jakby na jej głowie usiadł kot perski (dosłownie - ZOBACZ FOTO NA KOLEJNE STRONIE NEWSA). Rozumiemy, że fryzjer należy do wyjątkowo kreatywnych osobników, jednak czy Richardson nie przejrzała się w lustrze przed wyjściem na imprezę?
Moniko, dobrze radzimy - zmień fryzjera, w przeciwnym razie następnym razem wyczaruje Ci na głowie zielonego irokeza.
(fot. Fotografia: Akpa)