Kraśko boi się, że też straci pracę?
None
Piotr Kraśko, Edyta Górniak
Po tym, jak Hanna Lis została zwolniona z TVP, wiele osób zastanawia się, czy jej los podzieli także druga gwiazda "Wiadomości", Piotr Kraśko.
Piotr Kraśko
Reporter znalazł się w redakcji serwisu informacyjnego telewizji publicznej nie bez powodu. Od lat ciężko pracował na swój sukces. Mało kto może poszczycić się taką rangą i uznaniem w branży.
Piotr Kraśko
Jednak za niesubordynację muszą płacić nawet najlepsi, co pokazał przypadek Hanny Lis.
Piotr Kraśko
Już raz zbuntował się, gdy odmówił przeprowadzenia zleconego mu przez przełożonych wywiadu. Wtedy otrzymał od nich żółtą kartkę.
Piotr Kraśko
Anonimowy informator Super Expressu pracujący w TVP mówi, że po Kraśce można się spodziewać nieugiętości jeszcze w niejednej sytuacji: Wszyscy wiedzą, że Kraśko też zbuntuje się, gdy będą mu kazali przeczytać informację np. dopisaną w ostatniej chwili.
Piotr Kraśko
Kraśko ma podpisany kontrakt gwiazdorski. To znaczy, że dostaje wysoką gażę (mówi się o 50 tysiącach!), a za zerwanie kontraktu grozi mu wysoka kara.
Piotr Kraśko
Prócz kary pieniężnej dochodzi jeszcze strach o przyszłość. - Niełatwo jest teraz znaleźć intratną posadę - wyjaśnia informator Super Expressu - Dlatego pracownicy "Wiadomości", choć po zwolnieniu Lis podpisali list w jej obronie, to wciąż czekają na dalszy bieg wydarzeń i sami nie rezygnują z pracy.
Piotr Kraśko
Piotr Kraśko musi więc teraz bardzo uważać na każdy krok.
Piotr Kraśko
W końcu nawet TVN nie ma nieograniczonej liczby miejsc dla znanych nazwisk.
Piotr Kraśko
Kraśko musi teraz poważnie się zastanowić, czy może pozwolić sobie na ryzyko i zadzierać z przełożonymi, czy może pokornie przeczekać ten najgorętszy okres.