Księżna Kate wróciła do formy?

Po rodzinnych wakacjach spędzonych we Francji oraz w królewskiej, wiejskiej posiadłości Anmer Hall, Winsdorowie wracają do swoich dworskich obowiązków. Księżna Cambridge wraz z mężem odwiedzili Luton z okazji ponownego otwarcia budynku krajowej organizacji charytatywnej dla młodzieży - Youthscape oraz Hospicjum Keech.

Jak przebiegała ta emocjonująca wizyta?

Kate i William zaczęli dzień od oficjalnego powitania przez urzędników oraz zapoznania się z lokalnymi organizacjami, pracującymi z młodymi ludźmi.

Kolejnym punktem ich harmonogramu było oprowadzanie po nowej, wyremontowanej przestrzeni, która została przekazana organizacji charytatywnej – Youthscape. Książęca para zapoznała się z ciekawą historią obiektu, który kiedyś był starym młynem.

Przystosowanie tego historycznego budynku do nowej funkcji kosztowało ponad trzy miliony funtów. Przestrzeń została zaprojektowana tak, by odpowiadać potrzebom krajowego centrum innowacji w zakresie pracy z młodymi ludźmi, a także miejsca do szkolenia pracowników młodzieżowych i specjalistów z całej Wielkiej Brytanii.

Książęca para spotkała się z podopiecznymi oraz pracownikami fundacji. Winsdorowie zapoznali się z działaniami terapeutycznymi, które mają pomóc młodym ludziom. Dyskutowano m.in. o tym, jak organizacja wspiera dzieci i młodzież, które doświadczyły problemu, jakim jest samobójstwo. Kate i William mieli okazję zobaczyć różne sposoby i strategie wdrażane w dziedzinie zdrowia psychicznego.

Kolejnym miejscem, które odwiedzili Winsdorowie było hospicjum Keech. Książęcą parę powitali pracownicy, wolontariusze, rodziny i przyjaciele pacjentów.

Hospicjum Keech zajmuje się dziećmi i dorosłymi z różnych środowisk. Usługi świadczone w tym miejscu są bezpłatnie. Organizacja utrzymuje się z pieniędzy publicznych i dotacji.

Wizyta w ośrodku zajmującym się zdrowiem psychicznym młodych ludzi oraz w hospicjum z pewnością kosztowała Kate i Williama sporo emocji. Książę i jego żona bardzo się cieszyli z tych spotkań i ciągle się uśmiechali. Księżna wyglądała pięknie i nie było osoby, która nie uległaby jej urokowi. Fotoreporterom udało się jednak uchwycić momenty, w których na twarzach Williama i Kate było widać zmęczenie.